Legendarna już Polska formacja punk rockowa której początki działalności jeszcze pod nazwą Partyzantka Miejska miały swój początek w Bydgoszczy w 1982 roku. W 1983 zmieniają nazwę na Abaddon i latem zaliczają swój pierwszy w historii Jarocin. Niespełna rok później następuje zmiana wokalisty i miejsce Wolfa zajmuje Waldek „Kiki” Jędyczowski. Zespół zalicza jeszcze kolejne dwa festiwale Jarocińskie będąc już w tym czasie uznaną formacją na punk rockowej scenie. W ’85 roku ukazuje się kompilacja FALA gdzie pojawia się utwór „Kto?”. W tym czasie na jednym ze swoich koncertów muzycy poznali Petera Barbarića, dziennikarza jugosłowiańskiej gazety „Mladina”. Dokładnie „wszystko” w historii młodej bydgoskiej załogi zmienia się gdy Barbarić zaprasza zespół na mini trasę po Jugosławii składającą się z sześciu koncertów ale co najważniejsze – w studio w Ljubljanie zostaje zarejestrowany materiał na album „Wet za Wet” który ukazuje się w 1986 roku nakładem New Wave Records we Francji. Gdy mogłoby wydawać się że wszystko zaczyna się układać, wskutek rozłamu w zespole i niezgodności co do dalszego kierunku jakim powinien podążać zespół w 1987 broku zawiesza działalność. Po czternastoletniej przerwie zespół wznawia działalność i gra koncerty w całym kraju ale też grają Niemczech, Austrii a w 2003 roku jadą na mini-trasę do Stanów Zjednoczonych występując m.in w nowojorskim CBGB. W 2004 roku nakładem Lou & Rocked Boys ukazuje się drugi album bydgoszczan zatytułowany „Godzina Krzywd”. Niespełna rok później zespół ponownie zawiesza działalność. Połączenie punk rocka i hard core’a w wykonaniu Abaddon przez wiele lat było wzorem dla wielu pokoleń muzyków poruszających się w tych właśnie gatunkach.
Po 19 latach milczenia Abaddon powrócił z drugą pełnometrażową płytą. Nowy materiał tej legendarnej załogi, która jako jedna z pierwszych kapel w Polsce zaczęła grać siarczystego, hardcore’owego punka przynosi 12 numerów z dawką adrenaliny której mogą pozazdrościć dużo młodsi koledzy po fachu !!! To byla comebackowa płyta powracającej w XXI wieku, legendy punk rocka lat 80-tych, kilka starych kawałków i trzymające poziom nowości, żywot reaktywowanego Abaddonu nie był długi, ale pozostała po nim niezła płyta.